Archiwum 10 listopada 2003


lis 10 2003 Schyłek lata...
Komentarze: 0

Choć zabiorę Cie na spacer, nic ze 5 rano jest... świt to chyba najpiękniejsza pora dnia...

ja sukienkę włoze nową... chcociaż trawa mokra jest

pod spojrzeniem Twoim znowu zmienię się...

Kochaj mnie... mozesz wziąśc mnie za rękę, mozesz też smiać się ze mnie...

Kochaj mnie...

To kilka pierwszych wersów piosenki Kasi Stankiewicz pt. Schyłek lata

Czemu je tutaj napisałam ? Hm... moze po to by nadać taki optymistyczny nastrój temu blogowi jaki ta piosenka nadaje mnie...a to na obecną chwile jest bardzo trudne :] Po co zakładam bloga ?Hm... w sumie tego też nie wiem... mozę za miesiąc mi sie znudzi albo za chwile skasuje tą notke bo uznam ze jest beznadziejna tak jak to było z poprzednią :P nie wiem... ale niech sobie będzie - zobaczymy co z tego wyniknie... i kolejne pytanie kto tu wogóle bedzie zaglądał ? Albo komu ja na to pozwole :P bo napewno to nie będzie blog którego najważniejszą funkcją będzie zdobycie jak największej liczby komentarzy hehehe bo na tym to mi akurat najmniej zależy :] Napewno dowiedzą się o nim Karolka i Magda :*:* chyba nie musze pisać dlaczego :>:> A co do reszty to sie okaże... ale napewno będą to ludzie w jakiś sposób dla mnie wyjątkowi :):) wiec jesli dowiedziałeś sie o istnieniu tego bloga ode mnie to wiedz ze jesteś wyjątkowy hehehehe :D:D O czym będzie ten blog ? Hm... prawdopodobnie o mnie...o tym co czuję... Piszę prawdopodobnie bo nie wiem czy mi się to uda tak jakbym chciała...

 No... to by było tyle jak na pierwszą notkę :):) Gorące buziaki dla wszystkich :*:*:*:*:*:*

moje_sny-2 : :